Wspominaliśmy już wcześniej o dofinansowaniach rządowych na instalacje PV, magazyny energii, a nawet na pompy ciepła. Czas na kolejny program wspierający czysty klimat – „Mój Elektryk”.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił nabór wniosków 12 lipca 2021 roku. Termin składania upływa 30 września 2025 r., bądź w momencie wyczerpania się przeznaczonych środków, budżet to 100 000 000 zł.

Dobra wiadomość jest taka, że nadal można starać się o dofinansowanie.

Obecnie najwięcej zanieczyszczeń do atmosfery dostarczają sektory takie jak ogrzewanie domów oraz właśnie transport.

Wspomniany program Mój Elektryk ma na celu obniżenie zużycia paliw emisyjnych w transporcie poprzez wsparcie zakupu bądź leasingu pojazdów zeroemisyjnych.

Najważniejszym warunkiem otrzymania dofinansowania jest zakup nowego pojazdu zeroemisyjnego – fabrycznie nowego lub już zarejestrowanego, ale z przebiegiem kilometrowym nie wyższym niż 50 km.

Program przewiduje różne wysokości dotacji w zależności od rodzaju beneficjentów. O dotację mogą się starać na różnych zasadach:

  • Osoby fizyczne
  • bądź przedsiębiorcy i podmioty inne niż osoby fizyczne.

 

Rozpatrując dofinansowanie dla osób fizycznych wartość dotacji to nie więcej niż 18 750 zł (wyjątek stanowią osoby posiadające kartę dużej rodziny – wtedy nie więcej niż 27 000 zł).

Istnieje możliwość zakupu jedynie pojazdu kategorii M1 (pojazdy mające nie więcej niż osiem miejsc siedzących poza miejscem siedzącym kierowcy), które zasilane są jedynie energią elektryczną akumulowaną przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania lub wytworzoną z wodoru z zainstalowanych w nim ogniw paliwowych.

Osoby fizyczne nie posiadające karty dużej rodziny powinny również zwrócić uwagę na koszt zakupu pojazdu zeroemisyjnego, ponieważ nie może on przekroczyć 225 000 zł.

Różnica w przypadku drugiego typu beneficjentów polega na kategorii pojazdów, na których dostępne jest dofinansowanie. Będąc przedsiębiorcą, w ramach programu Mój Elektryk można zakupić pojazd kategorii M1, N1 (pojazdy o masie maksymalnej nieprzekraczającej 3,5 tony) oraz L1e-L7e (motorowery i motocykle), oczywiście zeroemisyjne.

Dla pojazdów kategorii M1 dotacja również wynosi nie więcej niż 18 750 zł, jeżeli deklarowany średnioroczny przebieg będzie powyżej 15 tys. km, w innym wypadku 27 000 zł.

Na pojazdy kategorii N1 można otrzymać 20% lub 30% dofinansowania (maksymalnie 70 tys.), zaś dla L1-L7e do 30% (lecz maksymalnie 4 000 zł).

Niestety patrząc na ceny pojazdów zeroemisyjnych i wiążący się z nimi nakład inwestycyjny, kwoty dofinansowania nie wydają się zachęcające. Warto jednak wziąć pod uwagę możliwość leasingu zakupionego samochodu, wtedy oferta staje się niecko korzystniejsza.

Nabór do programu Mój Elektryk rozpoczął się już w zeszłym roku i wciąż trwa. Wcale nie cieszy się małym zainteresowaniem, jednak głównie w obszarze klientów biznesowych.

Obecnie polska energetyka przechodzi transformację, stawiając na walkę o czyste środowisko i niezależność energetyczną. Rynek mikroinstalacji PV rozwinął się tak dynamicznie dzięki programowi Mój Prąd, rynek pomp ciepła rośnie dzięki programowi Czyste Powietrze oraz dotacji z Mojego Ciepła. Miejmy nadzieje, że wkrótce nastąpi boom na pojazdy zeroemisyjne.

Należy jednak pamiętać, że transformacja to proces złożony i zależny. Jeżeli zakupione pojazdy z dofinansowaniem Mój Elektryk naładujemy energią wyprodukowaną z węgła, nie możemy mówić o transporcie czystym i ekologicznym.

Chcąc wprowadzać zmiany, róbmy to świadomie!

Do zobaczenia wkrótce!
Niech energia będzie z Wami,
Zespół EIDOS