Bardzo głośno jest ostatnio o nowych przepisach dotyczących Prosumentów i nic w tym dziwnego, gdyż 1 kwietnia zmienia się obowiązujący dotychczas system rozliczenia związany z oddawaniem energii wyprodukowanej w przydomowej instalacji OZE do sieci.

Obecnie każdy Prosument posiadający mikroinstalację mógł skorzystać z tzw. systemu opustów. W zależności od mocy instalacji mógł odebrać bezkosztowo:

– dla instalacji do 10 kWp 80% oddanej do sieci energii (20% energii pokrywało koszty związane z dystrybucją energii)

– dla instalacji pomiędzy 10 – 50 kWp 70% energii oddanej do sieci.

Przełomowym dniem zgodnie z wprowadzonymi przepisami jest 31 marca 2022 roku. Każda mikroinstalacja zgłoszona do dedykowanego zakładu energetycznego, do tego dnia, zostanie przyłączona jako jednostka wytwórcza w „starym” systemie rozliczenia – systemie opustów
i będzie mógła z niego korzystać przez najbliższe 15 lat. Zaś od 1 kwietnia 2022 roku mikroinstalacje będą już przyłączane na „nowych” zasadach.

Wszystkie zmiany w prawie energetycznym związane są z dyrektywą europejską RED II, której zapisy, Polska jako kraj członkowski UE, jest zobowiązana wprowadzić do legislacji krajowej. Zgodnie z zapisami dokumentu Prosument powinien mieć realny wpływ na rynek energii, poprzez co kształtować go i móc w nim aktywnie uczestniczyć.

Nowy system, zwany net-billingiem, wprowadza zupełnie inne zasady rozliczenia dla Prosumentów. Każdą 1 kWh oddaną do sieci jako wyprodukowaną nadwyżkę Prosument będzie mógł sprzedać:

– do 30 czerwca 2024 roku po średnich cenach miesięcznych giełdowych

– a od 1 lipca 2024 roku po cenach giełdowych godzinowych.

Zaś za każdą godzinę pobraną z sieci Prosument będzie musiał zapłacić zgodnie z cennikiem sprzedawcy energii. Ostateczne roczne rozliczenie Prosumenta będzie, tak naprawdę, zależało od ceny energii na giełdzie – rzeczywiste odniesienie do sytuacji na rynku energii.

Obecnie można zaobserwować bardzo duże poruszenie na rynku fotowoltaicznym ze względu na duże zainteresowanie „załapaniem się” na system opustów. Nie ma co się dziwić, stary system rozliczeń wydaje się być bardziej korzystny, a już na pewno przewidywalny.

Na rynku zaczęły pojawiać się nowe pomysły na rozliczenie dla Prosumenta, jak na przykład bilansowanie 1:1, co oznacza, że tyle energii ile odbiorca oddał do sieci, tyle może pobrać.

Wydaje się być oczywiste, że nastąpi koniec przewymiarowywania instalacji fotowoltaicznych i przeciążenia sieci elektroenergetycznej.

Dużą szansą na większą autokonsumpcję wyprodukowanej energii są przydomowe magazyny energii, które już wkrótce zawładną rynkiem. Stanie się tak szczególnie dzięki zapowiadanej czwartej edycji Mojego Prądu, która przewiduje dofinansowanie na instalacje z magazynami energii.